Cześć! Jak Wam idzie wyzwanie? Czy ktoś już zaczął zapisywać swoje wyniki? No właśnie z tym było u mnie słabo, dlatego stworzyłam w tym celu tabelkę. Na pewno przyda się osobom, które dołączyły/dołączą do wyzwania. Jeśli nie wiesz, o czym mówię, to w tym wpisie dokładniej opisałam ideę miesiąca systematycznej nauki. Dzisiaj zamierzam załączyć kilka przydatnych w jego realizacji materiałów.
Mi osobiście wyzwanie idzie świetnie, ale to nie dlatego, że jestem jakoś genialnie zorganizowana. Po prostu w tym semestrze udało mi się i mam zajęcia tylko 3 razy w tygodniu. To za te wszystkie męki. 😉 Fakt, że nie muszę się uczyć 5 razy na tydzień zmienia wszystko! Wyzwanie stało się kwestią systematyczności i nie czuję, by zasługiwało w moim przypadku na miano wyzwania, no ale cóż już się go podjęłam. 🙂 Widziałam, że i Wam spodobał się ten pomysł i znalazły się osoby, które zdeklarowały, że dołączą do wyzwania.
.
[bs_notification type=”info”]PRZERYWNIK. Odkryłam, że mogę dodać takie coś. Ty możesz to zamknąć klikając w krzyżyk. Fajne. Nie wiem, jak to wykorzystać. KONIEC PRZERYWNIKA.[/bs_notification]
Dzisiaj mam dla Ciebie prosty planer na ten miesiąc. Właściwie to tylko 4 tygodnie, czyli 28 dni. Aż nadto, żeby wyrobić w sobie nawyk. Celowo nie zaznaczyłam w niej dni miesiąca, a jedynie dni tygodnia. Każdego wyzwania można się podjąć w dowolnym czasie. Początek miesiąca wcale nie jest najlepszym i jedynym dobrym momentem na rozpoczęcie nowego wyzwania. Tabelkę możesz wykorzystywać na wiele sposobów.
.
- Zapisywać w niej przedmioty, których dzisiaj się uczyłeś.
- Zapisywać czas nauki.
- Zapisywać techniki, z których korzystałeś.
- Zapisywać wszystkie 3 rzeczy, ale drobno. 🙂
Pierwszy raz robiłam taką tabelkę, ale myślę, że nie wygląda najgorzej. Jeszcze się poduczę i w przyszłości będę wrzucać same piękne tabeleczki. 🙂 Możecie ją pobrać bezpośrednią ze zdjęcia lub ściągnąć w formacie PDF.
Techniki i triki, które możesz stosować.
- Rozgrzewki umysłowe.
- Ćwiczenie koncentracji.
-
Mapy myśli. (Zbieram materiały na wpis o mapach. Na razie musisz zdać się na własne umiejętności.)
- Fiszki.
- Wszystkie techniki jakie znasz.
- Wszystkie techniki jakie zna internet.
- Efektywne przerwy.
Jeszcze raz w ramach przypomnienia odnośnik do wpisu wyjaśniającego ideę wyzwania.
Miesiąc systematycznej nauki.
UWAGA! Tabelki nie trzymamy w ramce, lecz aktywnie z niej korzystamy.
EDIT: Zapomniałam napisać, że swoimi osiągnięciami możecie zawsze i wszędzie się chwalić. Możecie napisać do mnie maila (ania.kania.blue@gmail.com), oznaczyć zdjęcie na Insta hashtagiem #miesiacsystematycznejnauki lub dać mi znać na Fejsie czy Twitterze. Jeśli macie ochotę możecie podsyłać mi Wasze wpisy z podsumowaniami do 12 kwietnia. Blogerzy lubią jeszcze dodawać, że fajnie by było, gdybyś podzielił się wpisem z innymi, o ile uważasz go za przydatny. 😉
14 Responses
Te 21 dni to nie do konca prawda:
On average, it takes more than 2 months before a new behavior becomes automatic — 66 days to be exact. And how long it takes a new habit to form can vary widely depending on the behavior, the person, and the circumstances. In Lally’s study, it took anywhere from 18 days to 254 days for people to form a new habit.
via: http://jamesclear.com/new-habit
Ja na razie zaznaczam sobie w kalendarzu za pomoca X dni, kiedy uczylem sie chemii i/lub niemieckiego 😉
No i super! 🙂 Z tym nawykiem, to jasne, że to takie uogólnienie. Ja ostatnio przyswoiłam sobie nowy nawyk w tydzień. Chodziło o nauczenie się wyciągania wniosków ze wszystkiego, co przytrafi się w życiu. 🙂
Pamiętam, że zdeklarowałam się przystąpić do wyzwania, ale póki co tylko na tym stanęło, bo nic w tym kierunku nie zrobiłam. W poniedziałek drukuję tabelkę i biorę się za działanie. 🙂
No ja mam nadzieję! ;p Na tym blogu nie ma gołosłowności! 😉
Zajęcia tylko trzy razy w tygodniu
Trzy razy w tygodniu
Zazdro :c
No nic, idę drukować tabelkę :p
Jak się uda to za 6 tygodni będę miała tylko 2 dni ;d
Zaglądam na twojego bloga i tak myślę, ze taka mądra osoba odwiedziła mojego bloga, taka z ładnym szablonem, z mózgiem w głowie i tak mi miło :D. W perspektywie ostatniego wpisu u mnie mogłabym spróbować. Nie potrafię uczyć się za nic w świecie, choć na moim etapie to powinna być bułeczka z dżemikiem. Uciekam do posta o koncentracji, bo z tym u mnie najciężej. A tabelkę przerysuję, bo bozia poskąpiła drukarki. Pozdr,
Mi też jest miło, mam mózg! ;p
Fajnie, że spróbujesz. To w sumie tylko miesiąc, a co będzie potem zobaczymy 🙂
o! Dzięki! Ruszam od poniedziałku! 😀
Ale fajnie! 🙂
Przerywnik nr 1 poprawił mi niezmiernie humor 🙂
A taka drobnostka! 🙂
Hej, właśnie trafiłam na twojego bloga i muszę przyznać, że jestem oczarowana! 😀
Również dołączam do wyzwania (już zabieram się za drukowanie tabelki), póki co twoje arcyciekawe posty muszą poczekać. 🙁
Mimo, że jestem dopiero w 3 gimnazjum, zamierzam już od dzisiaj wyrabiać w sobie systematyczność, co zapewne przyda mi się w liceum.
Ja już lecę, a tobie Kangurze przesyłam ciepłe pozdrowienia i motywację do działania (tak jak i wszystkim to czytającym) 🙂
Nieważne, czy jesteś w gimnazjum, czy na studiach wyzwania możesz podjąć się zawsze. 🙂 Miło mi, że Ci się tu podoba, rozgość się i czuj jak u siebie. 🙂 Dzięki za motywację, ślę uściski! 🙂