Uwielbiam podróże. Są głównym celem w moim życiu. Po prostu czuję, że chcę to robić już zawsze. Sam fakt bycia w podróży jest wspaniały. Czasem jednak nawet ja czuję się zniechęcona. Gdy pomyślę o tym, ile zabawy czeka mnie przy wyszukiwaniu lotów, tam a później z powrotem i jeszcze, żeby cena była dobra, a później sprawa z noclegiem, w terminie, tanio, ładnie, blisko… Aż zaczyna mnie od tego boleć głowa. A i jeszcze to pakowanie… Kiedyś je lubiłam, ale przestałam, gdy podczas Erasmusa zaczęłam to robić nawet kilka razy w miesiącu. A to nie koniec! Bo przecież podróż trzeba zaplanować, wyszukać miejsca warte odwiedzenia. Na szczęście z czasem (wielkim czasem) wyrobiłam sobie pewne nawyki i jestem w stanie szybko zorganizować podróż. I tymi właśnie sposobami na sprawną organizację chcę się z Wami podzielić.
Jak szybko zorganizować podróż.
1. Nie planuj kierunku!
1. Krokiem zorganizowania podróży w dobrej cenie jest znalezienie lotu i hotelu. Oczywiście wcześniej możesz zaplanować, dokąd chcesz pojechać, jednak jeżeli musisz naprawdę ciąć koszta, to najlepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie otwarcie się na różne kierunki. Nieplanowanie miejsca wakacji jest zresztą świetną oszczędnością czasu, nie uważasz? 😉
2. Wykup lot i nocleg jednocześnie!
I teraz pojawia się problem z masą czasu, którą tak jak wspomniałam na początku, zajmuje mi znalezienie lotu w jedną stronę, potem w drugą i jeszcze zgranie tego z noclegiem w fajnej okolicy. Przeglądając oferty spędzam na tym ładnych kilka godzin, czasem przez 2-3 dni z rzędu. Dlatego byłam pozytywnie zaskoczona, kiedy dostałam informację o najnowszej ofercie Rainbow, która umożliwia jednoczesną rezerwację lotów i hoteli w naprawdę dobrej cenie. Serio mnie zdziwili. No bo jak to tak, biuro podróży? Przecież to nie dla studenta. A jednak! Już Wam mówię! My Way by Rainbow oferuje przelot i nocleg jednocześnie, a to wszystko – o dziwo – w fajnych cenach. Przykładowo te tygodniowe wakacje w Grecji kosztują 735 złotych. 284 PLN za loty (czyli tylko 142 złote za przelot w jedną stronę!) i 451 PLN za tydzień spania w hotelu. Przyznam szczerze, że nawet bardzo lubiane przeze mnie AIRBNB nie może się z tym równać.
Czasem ktoś się mnie pyta: Jak Ty to robisz, że tyle podróżujesz? Jak Ty znajdujesz te oferty? No właśnie tak. Chodzi o to, żeby być otwartym na wiele możliwości. Szukam w różnych miejscach i jeżeli pojawia się nowa opcja, to jestem na nią otwarta. Bo to właśnie o tę otwartość chodzi. Cenię swój czas i to z wiekiem coraz bardziej, dlatego wybieram to, co szybsze i prostsze.
3. Przygotuj uniwersalną listę rzeczy do zabrania.
Włóż w to wysiłek zaledwie raz. Wydrukują ją w kilku egemplarzach lub skopiuj i trzymaj kilka zapasowych kartek gdzieś w walizkach, żeby przypomnieć sobie o nich podczas kolejnego pakowania. Możesz nawet przygotować dwie takie listy. Jedną na krótkie 3-4-dniowe wypady i jedną na dwutygodniowe wakacje.
4. Spakuj się zawczasu!
Na pewno warto mieć w walizce ksero dowodu i jeżeli mamy, to również paszport. Można schować tam małą saszetkę z tymi dokumentami i jako że najprawdopodobniej podróżujemy po Europie, także z kilkudziesięcioma euro w gotówce.
Dla zaawansowanych: Jeżeli często podróżujesz, dajmy na to kilka razy w roku, to genialnym rozwiązaniem jest przygotowanie gotowej kosmetyczki z wszystkimi potrzebnymi w podróży produktami. To mogą być: mały dezodorant, żel do mycia, tonik, pasta do zębów i szczoteczka. Polecam nawet wrzucenie do walizki podróżniczego zestawu ubrań. Pidżamy, kilku prostych T-shirtów, kompletu bielizny na kilka dni.
5. Jak szybko wyszukać najlepsze atrakcje w mieście?
Szukanie atrakcji zwykle zabiera tyyyyyyle czasu! W oparciu o własne doświadczenie, wyrobiłam sobie już sztuczki, które pozwalają mi ten czas ukrócić do minimum. I wyglądają one następująco:
- Po prostu kupuję dobry przewodnik. Dobry, bogaty w treść przewodnik kosztuje około 50-60 złotych, ale naprawdę uważam, że warto. Siadam sobie w busie czy samolocie i zaczynam, zgłębiać tajemnice danego miejsca. Jeżeli coś mnie bardziej zainteresuje, to czytam też o tym w internecie. Przewodnik pokaże najciekawsze atrakcje, opowie też o tych mniej znanych. Wskaże nam, gdzie warto zjeść i dorzuci mapę miasta. To dobra inwestycja. Ja zatrzymuję stare przewodniki, ale przecież można je później sprzedać i dobrze na tym wyjść.
- Mieć swojego ulubionego bloga podróżniczego, być mu wiernym i po prostu sprawdzać te miejsca, które zostały na blogu polecone. Do tego trochę szwendania się po mieście i może z tego wyjść ciekawa wycieczka.
- W przypadku krótkich 1-2 dniowych wypadów wystarczy wpisać w Google np. „Paryż co zobaczyć”, a wujek Google przedstawi nam 10 najważniejszych atrakcji w danym miejscu. I jesteśmy ekspresowo przygotowani!
6. Zadbaj o swoje lokum.
Zaoszczędzisz dużo czasu, gdy już wcześniej pomyślisz o tym, kto zajmie się Twoim zwierzakiem, kto otrzyma klucze od mieszkania i kto podleje kwiatki. Dla kwiatków można wcześniej kupić specjalne kule do podlewania. Najekonomiczniej będzie, jeżeli umówisz się ze znajomym, że zawsze, gdy któreś z Was wyjeżdża, to drugie opiekuje się jego domem. To oszczędzi Ci czasu na każdorazowym poszukiwaniu chętnych.
Podsumowując!
- Nie planuj kierunku.
- Wykup lot i nocleg jednocześnie.
- Miej swoją uniwersalną listę rzeczy do zabrania.
- Zawsze miej spakowaną podróżniczą kosmetyczkę, zestaw podstawowych ubrań, dokumenty i pieniądze.
- Kup dobry przewodnik/miej ulubionego blogera podróżniczego/korzystaj z porad Google dot. atrakcji w mieście
- Umów się ze znajomym, że wzajemnie doglądacie swoich mieszkań podczas Waszej nieobecności.
Czas, czas, czas. Dobrze wiem, jak się liczy. Organizacja podróży już sporo mi go zabrała, ale dzięki robieniu tego często zebrałam doświadczenia, które nie tylko sama skutecznie stosuję, ale mogę się też nimi podzielić. I to jest właśnie w blogowaniu fajne, że dzieląc się moimi doświadczeniami dostaję zaraz mnóstwo Waszych porad i trików od Was, co sprawia, że jeszcze więcej się uczę. Nie mogę więc nie zapytać, jakie są Wasze sposoby na przyśpieszenie procesu organizacji podróży? Znacie pewne life hacki?
Tekst powstał przy współpracy z My Way by Rainbow
Do następnego czytania!
Ania
31 Responses
„W przypadku krótkich 1-2 dniowych wypadów wystarczy wpisać w Google np. „Paryż co zobaczyć”, a wujek Google przedstawi nam 10 najważniejszych atrakcji w danym miejscu. I jesteśmy ekspresowo przygotowani!”
Albo po prostu pobrać apkę Google Trips (tylko dla dużych miast, póki co).
Oo! O tym nie wiedziałam. Dzięki za radę, sprawdzę następnym razem. 🙂
Właśnie wczoraj kupiłam tanie bilety do Wiednia (bardzo spontanicznie), a dziś szukam hotelu lub coucha 🙂 Taki szybki wypad w grudniu to zwieńczenie mojego postanowienia na ten rok, miało być dużo podróży i rzeczywiście sporo ich było. Wszystko niskobudżetowo, choć nie koniecznie spontanicznie. A teraz idę poczytać u Ciebie o Wilnie, bo jadę tam za tydzień 🙂
Ooo Wilno super! <3 Zjadłabym tam coś znowu. Grudzień to idealny moment, żeby jechać do Wiednia na jarmark. Sama bym chciała, ale nie wiem, czy już nie mam za dużo tych wyjazdów. ;D
Bilety za 5 dych z Katowic, mam jeden wolny bilet, może się skusisz 🙂
Napiszę do Ciebie wiadomość prywatną. 🙂
U mnie kosmetyczka podróżna zawsze stoi w gotowości w łazience. Sprawdza się nie tylko w dłuższych podróżach ale nawet na weekendowe wyjazdy do rodziców czy gdziekolwiek.
Do takich rzeczy które warto mieć w torbie podróżnej dodałabym zapasową ładowarkę do telefonu czy innego sprzętu. Mam po dwie, więc jedna z pary też jest wiecznie gotowa do wylotu 🙂
O! I to sobie zapamiętam. Niedawno zamówiłam nowy telefon i właśnie zastanawiałam się, co zrobię ze starą ładowarką. Już wiem. 🙂
Jako że nie jestem podróżnikiem, tylko typowym turystą, planowanie to niezwykle ważny element w moich wojażach. Akurat pakować się nie lubię, więc też mam listę uniwersalną, ale pozostałe rzeczy planuję nawet kilka miesięcy. W życiu nie jestem zorganizowana, w podróży bardzo- każdym dzień mam rozpisany krok po kroku. Jadę na wakacje, żeby aktywnie odpoczywać, a nie karmić swoją nerwicę niepewnością… Lubię też mapy, siedzenie nad nimi w czasie zimowych wieczorów, oglądanie przyszłych szlaków, wyobrażanie sobie tras i widoków. Dla podróżników masz dobre rady, ale ja podróżnikiem nigdy nie zamierzam być 😀
Haha, też lubię mapy! Jako dziecko spędzałam całe godziny przeglądając atlas świata, poznając różne państwa, miasta, wyspy… Wiele mi do szczęścia nie trzeba było. 😀
Tak jak 2016 rok upłynął mi raczej na spełnianiu marzeń koncertowych, tak w 2017 mam postanowienie, by spełnić jak najwięcej tych podróżniczych, bo już mnie ciągnie gdzieś dalej 🙂 Te wskazówki na pewno się przydadzą!
<3 Fajny pomysł robić sobie taki "rok koncertów", "rok podróży", wydaje mi się, że w styczniu musisz być tym bardzo podekscytowana. 🙂
Nie tylko w styczniu, ale cały rok! 🙂
Też mam gotową kosmetyczkę podróżną. Jak się tylko coś skończy, to uzupełniam mini-buteleczkę z tego co mam w łazience. Jako, że mało świata zwiedziłam, też staram się dopasować kierunek do promocji i posiadanego czasu. Za to o stronie My Way by Rainbow nie słyszałam i naprawdę dziękuję za link. Z pewnością się przyda :).
Bo to dość nowa oferta, ale warta uwagi. 🙂 Widzę, że gotowe kosmetyczki to sprytny trik wielu kobiet. 😀
Ja czasem bardzo lubię zanurzyć się w procesie planowania. Wyjazd do Japonii zarezerwowaliśmy w październiku, a wylot odbywał się w marcu. Ten czas oczekiwania na wyjazd był bardzo ekscytujący, a ja każdą wolną chwilę poświęcałam na zgłębianie tematu, i planowania naszej podróży dla naszej sześcioosobowej ekipy. Zapewne należę do mniejszości, która uwielbia wyszukiwać noclegi, połączenia, transfery etc 😀
Taki większy wypad do Japonii też pewnie by mnie pochłonął. ;D Ale gdy podróżuję po Europie, to mi się już nie chce spędzać tyle czasu na przygotowaniach. ;p
Świetne porady jak zawsze 😉
Właśnie mnie czeka podróż do Pragi w studenckim stylu 😀
Kiedy jedziesz? 🙂
3 grudnia 😀
@disqus_Ln1bbzrj3G:disqus do kiedy zostajesz? tylko jeden dzień?
Właściwie jeden dzień i dwie noce 😀 Cel —> Jarmark Bożonarodzeniowy 😀
@disqus_Ln1bbzrj3G:disqus ja właśnie będę w Pradze 5 grudnia, ale 4 wyjeżdżam z Krakowa, więc chyba się miniemy 🙁 szkoda bo sama jadę, ale teraz myślę, że przydałby się jakiś kompan 😉
A to szkoda! 🙂 Ale życzę Ci żebyś odnalazła radość w podróżowaniu samotnie. To też ma swoje plusy 🙂
Sprawne zorganizowanie podróży to wyzwanie, ale wiem po sobie, że można się tego nauczyć 🙂 Świetnie, że zebrałaś wszystkie porady w jedną całość, na pewno ten wpis będę podawać dalej i polecać 🙂
Oo, to bardzo mi miło! Też czuję, że jest przydatny! 🙂 Na pewno Twoi znajomi, którzy będą się wybierali w podróż znajdą tu coś dla siebie. 🙂
W sumie to zawsze mi się wydawało, ze biura podroży to nic, tylo kasę z klienta chciałyby zdzierać i jak zobaczyłam,że Rainbow ma takie coś w swojej ofercie, to mnie to nie przekonało za bardzo. Ale! weszłam na stronkę i jestem w szoku. Wychodzi minimalnie drożej, a czasami nawet taniej niż gdyby się samemu organizowało taki wyjazd, a ile czasu się oszczędza przy kupnie takiego pakietu (a czas to koszt alternatywny, jak wiadomo z ekonomii, huehue)
Też tak myślałam, dlatego bardzo się zdziwiłam, a zarazem ucieszyłam, gdy mi o tym opowiedzieli. 🙂
Najbardziej nie lubię, kiedy przyjeżdżam w dane miasto zupełnie nieprzygotowana. Lubię zarwać noc wcześniej i dokładnie obczaić, co warto zobaczyć. Czasami warto odezwać się do znajomych, zawsze zna się kogoś kto gdzieś już był 🙂
Oj nocy jeszcze nie zarwałam, bo bym była na siebie zła następnego dnia, że nie mam energii, ale też zawsze coś muszę mieć posprawdzane. 🙂