1 prosty trik, który zwiększy Twoją efektywność pracy.

jak się uczyć
Nie mam pojęcia jak działa to ćwiczenie, ale naprawdę jest rewelacyjne i odkąd się o nim dowiedziałam, stosuje je niczym magiczne zaklęcie. Początkowo wątpiłam w jego skuteczność, bo wydawało mi się, że NIE MA czegoś takiego jak błyskawiczne poprawienie wydajności. Myślałam, że jedynie odpowiednia dieta, wysypianie się, uprawianie sportów, wpływają jakoś tam na przyswajanie przeze mnie wiedzy. A jednak! Kiedy pierwszy raz spróbowałam tej metody, zauważyłam, że zmienił się sposób w jaki postrzegam otoczenie. Ma się wrażenie, jakby czuło się więcej. Brzmi tajemniczo? Wiem, w takim razie nie pozostaje Ci nic innego, jak samemu spróbować i przekonać się o tym na własnej skórze.
 

Jak uczyć się i pracować szybciej i efektywniej?

 
  1. Na kartce papieru w trzech rzędach wypisz cały alfabet, zostawiając trochę miejsca między poszczególnymi rzędami.
  2. Pod każdą literką zapisz literkę L, P lub O, tak by dwie takie same literki nie znalazły się w pionowym rzędzie zaraz pod sobą. Nie należy też umieścić literki L pod L z alfabetu. Analogicznie nie należy umieszczać P pod P i O pod O.
  3. Teraz stań prosto i czytaj alfabet nagłos, podnosząc przy tym tę rękę, która jest przyporządkowana do danej literki. I tak L to lewa ręka, P to prawa ręka a O to obie ręce.
  4. Powtórz ćwiczenie dwa razy, a następnie przeczytaj cały alfabet jeszcze 2-3 razy podnosząc oprócz rąk, jeszcze nogi. (Na O skaczemy do góry, albo podnosimy się delikatnie na palcach.)
  5. Byłoby świetnie, gdyby ktoś w czasie wykonywania ćwiczenia zadawał Ci proste pytania. Jeśli nie ma nikogo w pobliżu nie przejmuj się, ja zadaje sobie je sama w myślach. Wystarczy, że zapytasz Jakiego koloru jest trawa? Jaki dzisiaj mamy dzień?
  6. Zakończ ćwiczenie i od razu przejdź do nauki. Zobaczysz, co się zmieniło 😉
 
Nie przejmuj się, jeżeli zadanie Ci nie wychodzi i często się mylisz. Podobno podczas wykonywania tego ćwiczenia tworzą się mosty pomiędzy lewą, a prawą półkula, gdy popełniamy błędy. Trik ten ma więc natychmiastowe jak i dalekosiężne rezultaty. Zamierzam stosować go nadal, bo jest on częścią mojego planu Studia bez spiny, o którym niedawno Wam pisałam. Nie piszę już ani słówka więcej, tylko polecam Ci spróbować i koniecznie daj znać czy ta metoda sprawdziła się u Ciebie tak dobrze jak u mnie!
Buziaki!
Ania

13 odpowiedzi

  1. o ja! Czeka na mnie własnie powtórka z epok literackich od antyku po oświecenie, na pewno wypróbuje twoje ćwiczenie, dzięki! 😉

  2. Nie mam pojęcia czy to efekt zwykłej aktywności fizycznej, ale w sumie połączenie tego z myśleniem doskonale stymuluje do pracy. Wypróbowałam metodę i faktycznie jakoś lepiej się chcę uczyć, szybciej wchodzi do głowy. Więcej się chce :D. Także warto było się zapisać ; p

  3. Mam pytanie. Czy za każdym razem jak chcę zrobić tę rozgrzewkę to mam od nowa pisać alfabet i zmienić kolejność liter pod nim? Czy mogę użyć tej samej „wersji” np. 3 razy pod rząd…I jeszcze jedno: jak często robisz tę rozgrzewkę. Bo powiedzmy, że uczę się rano, później mam jakąś dłuższą przerwę i znów wracam do nauki. Za każdym razem robić rozgrzewkę?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *