Rozwojowy MUST TRY

Zaczynając przygodę z rozwojem osobistym do wyboru mamy ocean wszelakich cykli, ćwiczeń i wyzwań. W dzisiejszym poście przedstawię te, które z mojego punktu widzenia śmiało mogę okrzyknąć rozwojowymi MUST TRY.  Myślę, że jeśli gubisz się już w tych wszystkich wyzwaniach, to ten post przedstawi Ci najlepszą listę rozwojowych ćwiczeń, których trzeba spróbować!

Zdecydowanie na pierwszym miejscu. Nauka planowania jest dla rozwojomaniaków, jak zakup Jantara dla włosomaniaczek. No musi być! Postanawiasz zmienić swoje życie, a więc zaplanuj je sobie na własnych zasadach, a potem podążaj przez nie z planem w ręce. (Czasem można schować go do kieszeni ;)) Należy też spróbować organizacji czasu, zapisywania kolejnych zadań. Planowanie jest podstawą do stawiania sobie nowych wyzwań, dlatego umieszczam je na pierwszym miejscu.

Wiadomo, że podróże kształcą. Nasz charakter także. Planowanie podróży i odkładanie pieniędzy na nią już może być bardzo rozwijające, a co dopiero sama podróż. Szukanie tanich lotów, jazda na stopa, spanie przez couchsurfing, albo w namiocie. To dopiero wyzwanie! O moim tanim podróżowaniu pisałam już tutaj.

Ten cykl postów zorganizowała Justyna z Happyholic w październiku zeszłego roku. Cały czas wiszą one zebrane w jednym poście na jej blogu. Każdy wpis można potraktować jako osobne wyzwanie i powoli wprowadzać do swojego życia.

To znowu cykl Ani. Warto przetestować na własnej skórze, wyzwania, które proponuje Ania. Nawet te bardzo stare. Świetne są też tabelki, które autorka bloga wrzuciła w jednym z rozwojowych czwartków. Można je stosować do własnych wyzwań wszelkiego rodzaju. Ja już wykorzystywałam je do tych sportowych lub związanych nauką czy odżywianiem.

Takich też było sporo na blogach. Zorganizuj swoją przestrzeń, swój komputer, skrzynkę mailową, torebkę, szafę itd. Każdy ma coś do zorganizowania w życiu, trzeba się tylko zastanowić, jak to zrobić, zaplanować i działać!

Świetny projekt zorganizowała kiedyś wspomniana już Justyna, dla dziewczyn, które chcą odkryć, albo przywrócić swoją kobiecość zdecydowany MUST TRY. Warto prześledzić wyzwania, które wypisała Happyholiczka i wybrać coś dla siebie. Inną taką akcję prowadzi też jest rudo i nosi ona nazwę Być Kobietą. Wyzwanie trwa 15 dni i polega na fotografowaniu codziennie jednej związanej z kobiecością rzeczy. Kolejnym dobrym pomysłem jest 100 dni bez spodni, wymyślone przez malującą Anię 😉 Warto też wspomnieć o Akcji Renowacji, którą przeprowadziła Nadine z bloga Bo ma być mrucznie. Nadine chciała czuć się lepiej we własnej skórze, a jej śladem poszła masa dziewczyn. Tak jak widać akcji tego typu jest dużo, więc każda kobietla znajdzie coś dla siebie. A co z panami? Myślę, że dla chcącego nic trudnego. Możesz sam zorganizować i zaplanować dla siebie projekt Być Mężczyzną i wypisać kilkanaście wyzwań. Albo urządzić sobie 100 dni w koszuach! Koleżanki będą zachwycone 😉

Seria polega na regularnym, cotygodniowym wychodzeniu ze strefy komfortu. Cykl, wymyśliłam, by, nie bać się nowości, być odważniejszą, osiągać więcej i czuć się jeszcze szczęśliwszą. Bardzo rozwijająca seria i obiecuję, że nie będziesz się nudzić!

Tak wyglądają moje propozycje. Jestem ciekawa, co takiego Ty dodałbyś do mojej listy? Co w Twoim mniemaniu funkcjonuje jako rozwojowy MUST TRY?

Ania