Rozgrzewka mózgu, 5 technik które przyspieszają przyswajanie wiedzy.

rozgrzewka mózgu

Co ta Ania znowu wymyśliła?! Jaka rozgrzewka mózgu?! Jeszcze mi powie, że mam przysiady robić nim zacznę się uczyć?! No nie do końca. Na szczęście nie tak wyglądają rozgrzewki przyśpieszające przyswajanie wiedzy, ale ruch też się podczas nauki przydaje. Jeżeli nie robisz rozgrzewek, a testujesz różne sposoby na efektywną naukę, to bardzo dużo tracisz!

Rozgrzewki mają różne działanie. Niektóre to magia jakaś i sprawiają, że Twój mózg pracuje na wyższych obrotach, lepiej przyswaja informacje i jest bardzo czujny. Wiem, że brzmi to dziwnie i jakbym obiecywała gruszki na wierzbie, ale sama byłam w szoku, gdy testowałam te sposoby. Zresztą, rozgrzewki to pierwsze techniki, po które w ogóle sięgnęłam! Połączone z efektywnymi przerwami, działają cuda. Znacznie skracają czas nauki, ratują w sesji i pomagają skoncentrować się na działaniu. Dzięki nim nie marnujemy czasu na rozglądaniu się po pokoju. Robimy to, co mamy robić i w dodatku idzie nam to dobrze! Rozgrzewkę możemy dobrać do rodzaju materiału, którego się uczymy, ale niekoniecznie musimy trzymać się takiego podziału. Na potrzeby wpisu podzieliłam według zasad poczucia humoru na kilka kategorii, w których to przedstawiam je poniżej.

 

Rozgrzewka mózgu, 5 technik które przyspieszają przyswajanie wiedzy.

 

1. Rozgrzewka: WF z Alfabetem

 

rozgrzewka dla mózgu

Czas: 10 minut

Efekty: 5/5

Miejmy to z głowy, bo Ci, którzy mnie znają, doskonale wiedzą, która rozgrzewka mózgu jest moją najukochańszą. Jedyną jej wadą jest fakt, że jest najbardziej angażująca, ciut pracochłonna, ale właśnie dlatego, że tak kocham jej efekty, będę ją polecać. Znacie te filmy, w których główny bohater zażywa jakąś substancję, żeby jego mózg pracował na wyższych obrotach? Uczy się szybciej, zapamiętuje szybciej itp.? Czuję się jak taki bohater, kiedy wykonam tę rozgrzewkę! Jeżeli tego jeszcze nie sprawdzałeś, to spróbuj koniecznie. Mózg wchodzi po niej na wyższe obroty. 😀

 

Jak wykonać rozgrzewkę: WF z Alfabetem?

  1. Na kartce papieru w trzech rzędach wypisz cały alfabet, zostawiając trochę miejsca między poszczególnymi rzędami.
  2. Pod każdą literką zapisz literkę L, P lub O, tak by dwie takie same literki nie znalazły się w pionowym rzędzie zaraz pod sobą. Nie należy też umieszczać literki L pod L z alfabetu. Analogicznie nie należy umieszczać P pod P i O pod O.
  3. Teraz stań prosto i czytaj alfabet nagłos, podnosząc przy tym tę rękę, która jest przyporządkowana do danej literki. I tak L to lewa ręka, P to prawa ręka a O to obie ręce.
  4. Powtórz ćwiczenie dwa razy, a następnie przeczytaj cały alfabet 2-3 razy podnosząc oprócz rąk, nogi (na O skacz do góry, albo podnoś się delikatnie na palcach).
  5. Byłoby świetnie, gdyby ktoś w czasie wykonywania ćwiczenia zadawał Ci proste pytania. Jeśli nie ma nikogo w pobliżu nie przejmuj się, ja zadaję sobie je sama w myślach. Wystarczy, że zapytasz: Jakiego koloru jest trawa? Jaki dzisiaj mamy dzień?
  6. Zakończ ćwiczenie i od razu przejdź do nauki. Zobaczysz, co się zmieniło!

2. Rozgrzewka Humanisty

 

rozgrzewka filologa

Czas: 2-3 minuty

Efekty: 3/5

Tę rozgrzewkę cenię za poziom dostarczanej rozrywki. Strasznie lubię zabawę słowem. Zresztą lubię słowo, to chyba widać. Gdy przeżywałam sesyjny maraton i musiałam uczyć się przez dużą część dnia, to zwykle zaczynałam od rozgrzewki WF z alfabetem, a Rozgrzewkę Humanisty wykonywałam po każdej przerwie od nauki, w ramach wprowadzenia siebie w „ten stan”.

Jak wykonać Rozgrzewkę Humanisty: OPCJA 1:

  1. Wybierz dowolną literę alfabetu.
  2. Zbuduj jak najdłuższe zdanie, zaczynając każde słowo od tej litery.

Przykład: Ada aresztowała atrakcyjną Anielę, aktywizując antyczną armię androidów.

Jak wykonać Rozgrzewkę Humanisty: Opcja 2:

Zbuduj jak najdłuższe zdanie, w którym pierwszą literą każdego kolejnego słowa, będzie ostatnia litera wcześniejszego wyrazu.

Przykład: Król leniuchował łypiąc ciężko oczami i inwazyjnie emanując czystym malkontenctwem.

3. Rozgrzewka Ścisłowca

 

Czas: 2-3 minuty

Efekty: 3/5

Rozgrzewki ścisłowców polegają – o dziwo – głównie na zabawie liczbami. Można mnożyć bez końca x2, potęgować dowolną liczbę, rozwiązywać sudoku lub łamigłówki z liczbami. Dobrą rozgrzewką dla umysłów ścisłych są wszelkie działania. Np. mnożenie kolejnych liczb razy 2 lub 3, możesz też podwajać jedną liczbę w kółko i w kółko. Pierwiastkowanie albo liczenie do tyłu co 3 też Cię rozgrzeje. W czasie przerwy od nauki, jeżeli chcesz utrzymać umysł na wysokim poziomie, możesz rozwiązać sudoku.

4. Rozgrzewka przed czytaniem długiego tekstu/ książki

 

rozgrzewka filologa

Czas: 10 minut

Efekty: 5/5

To jest rozgrzewka mózgu, która oczywiście pomaga w koncentracji i byłaby świetna przed zwyczajną nauką, ale generalnie jest to rozgrzewka stosowana podczas nauki szybkiego czytania i faktycznie w 10 minut przyśpiesza ona 2x a nawet 3x tempo czytania. Przydaje się szczególnie gdy do obrobienia mamy dużą ilość tekstu lub nawet całą książkę, a termin goni. Swoją drogą napisałam tekst o tym, jak uczyć się dużej partii materiału.

Jak zrobić rozgrzewkę przed czytaniem długiego tekstu/ książki?

  1. Weź do rąk jakiś wskaźnik, to może być np. długopis, ale nawet Twój palec. Odwróć książkę do góry nogami i nastaw budzik na równe 2 minuty. Z jak największą prędkością przejeżdżaj wskaźnikiem po linijkach tekstu i śledź go wzrokiem. Nie czytaj tekstu! Tylko śledź go wzrokiem. Rób to najszybciej jak potrafisz.
  2. Odwróć książkę do normalnej pozycji i przez kolejne 2 minuty rób to, co wcześniej. Wódź wskaźnikiem po tekście z jak największą prędkością i śledź go wzrokiem. Nie czytaj, tylko patrz na słowa.
  3. Kolejne 2 minuty czytaj tekst ze wskaźnikiem takim tempem, jakim jest Ci najwygodniej.
  4. Teraz wykonaj punkt nr 1 i 2 jeszcze raz.
  5. Już możesz cieszyć się zwiększoną prędkością czytania! Przeczytaj tak rozdział książki i staraj się nie zatrzymywać, by dokładniej doczytać jakieś słowo. Jeżeli wydaje Ci się, że czegoś nie zrozumiałeś to leć dalej. Po przeczytaniu tego rozdziału spróbuj go streścić. Zobaczysz, jak dużo informacji zapamiętałeś, pomimo że nie czytałeś tak dokładnie i powoli jak zwykle. Jeszcze jedna ważna informacja. Nie wypowiadaj słów na głos ani w myślach. Robiąc to spowalniasz tempo czytania, ponieważ powiedzenie jakiegoś słowa trwa dłużej niż jego przeczytanie.
  6. Przenieś zapamiętane informacje w przystępnej formie na mapę myśli. Oczywiście możesz wrócić do wcześniejszych stron, jeżeli pojawiły się na nich specjalistyczne pojęcia. W ten sposób szybko stworzysz notatki nawet z ogromnej książki. Z takiej mapy myśli uczysz się już tak samo, jak z każdej innej mapy.
 
 

5. Rozgrzewka Koncentracyjna Mnicha

 

rozgrzewka filologa

Czas: 5 minut

Efekty: 4/5

Rozgrzewka Koncentracyjna Mnicha pomaga skoncentrować się na nauce. Ja nie odczuwam po niej takiej przyspieszonej pracy mózgu jak po Rozgrzewce: WF z Alfabetem, ale jesteśmy różni, więc trzeba po prostu testować. Jedni wolą mnicha inni alfabet. Mnich jest o tyle lepszy, że nie musimy nic pisać, wszystko polega na wyobraźni.

Jak wykonać Rozgrzewkę Koncentracyjną Mnicha?

Wyobraź sobie pomarańczę. Pobaw się nią trochę. Poczuj jej strukturę, zapach i ciężar. Baw się tak pomarańczą przez pięć minut, a następnie umieść ją z tyłu głowy, dosłownie na czubku. Wyobraź sobie, że się do Ciebie przyczepiła. Poczuj, jej ciężar. Przyjmij teraz perspektywę osoby trzeciej, która Cię obserwuje. Tak jakbyś patrzył na siebie z boku. Popatrz tak przez chwilę na swoją głowę. Całą czynność najlepiej wykonaj z zamkniętymi oczami. W ten sposób pogłębisz efekt. Z czasem wyrobisz w sobie taką wprawę, że zmiany umysłowego centrum percepcji dokonasz w 10 sekund! Po tym, jak umieścisz pomarańczę z tyłu głowy, powoli otwórz oczy i jeszcze chwilę skup się na owocu. Później przejdź do nauki. Zauważysz, że postrzegasz rzeczywistość w inny sposób, jesteś wyciszony i skoncentrowany. To działa!

rozgrzewka filologa

I to nie są żarty moi drodzy. Kto nie korzysta z rozgrzewek, ten wiele, ale to wiele traci! Gdy już raz spróbujecie, to nie będziecie mogli przestać. Potem, to aż człowiekowi szkoda jest i żal straszny go dopada, gdy zacznie się uczyć, a nie zrobił rozgrzewki. Bo czuje po prostu, że ta nauka mogłaby iść lepiej, że skoncentrowałby się i pięknie wszystko przyswajał. Więc robi rozgrzewkę i znowu jest miszczem nauki. I tak się to uzależnienie kręci, do końca studenckich dni. A jakby się tak głębiej zastanowić, to i we wszelakich pracach twórczych, rozgrzewki mogą wprowadzić w „ten stan”, zatem i po studiach warto z nich korzystać.


Takie i podobne techniki nauki znajdują się w moim kursie efektywnej nauki, który krok po pkroku uczy tego, jak się lepiej uczyć. Przeprowadzi Cię od etapu organizacyjnego, planowania nauki przez to, co należy zrobić przed nauką, w trakcie i po. Pokaże różne metody uczenia się, triki stosowane przez najlepszych. Więcej informacji o kursie poniżej.

Chcę dowiedzieć się więcej o kursie efektywnej nauki.


To poproszę tutaj o ładne deklaracje! Kto spróbuje przed najbliższą nauką wykonać jedno z powyższych ćwiczeń? Która rozgrzewka mózgu przypadła Ci najbardziej do gustu? 😉

Do następnego czytania!

Ania

22 odpowiedzi

  1. Oho, to dzisiaj wieczorem wjedzie rozgrzewka z alfabetem 😀 pięć stron najnudniejszych na świecie notatek które muszą znaleźć się w szybkim tempie w główce przed kolokwium 😮 jak to nie zadziała, to nic już nie zadziała xd Dzięki za ten post!

      1. r e w e l a c j a! 😀 wszystko zostało w głowie, wydawało mi się, że połowy zapomniałam a tu 5! z wykrzyknikiem i dopiskiem najlepsza praca na roku! wow. tak się zalicza kolokwium!

  2. W rozgrzewce do czytania czytać cały czas ten sam fragment, czy czytać kawałek do góry nogami, potem następny fragment w normalnej pozycji i jeszcze dalej normalnie? A potem, po wykonaniu rozgrzewki czytać od początku? Czy zrobić to wszystko na np. jednym akapicie? 😮
    Jestem największym leniem świata, ale aż z ciekawości zachciało mi się przetestować te metody 😀 Pomarańczę już znałam, ale nie zauważyłam jakiejś mega poprawy, może robię to zbyt połowicznie :/

  3. U mnie osobiście nie zadziałał WF z alfabetem, byłam tylko bardziej rozkojarzona i nie umiałam się skupić. Wiem jednak, że nie można oczekiwać, aby wszystko u nas działało, wiadomo każdy jest inny i potrzebuje innych sposobów (;

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *