
Jak dorobić sobie na studiach? Aż 7 pomysłów!
Pomyśl o typowym studencie. Stereotyp mówi, że to gość w swetrze w romby, w okularach, gotujący parówki w czajniku. Ma mało kasy, ale woli nie
Pomyśl o typowym studencie. Stereotyp mówi, że to gość w swetrze w romby, w okularach, gotujący parówki w czajniku. Ma mało kasy, ale woli nie
Kto nie obiecywał sobie kiedyś: Od tego roku uczę się systematycznie. No, kto? Takie deklaracje padają najczęściej zaraz po rozpoczęciu roku, lub gdy mroczna sesja zaatakuje
Gołym okiem można zauważyć, że mam w sobie coś z organizacyjnego dziwaka. Lubię planować dni, dzielić dobę na części, wytyczać sobie cele i wcześnie wstawać.
Kto śledzi mnie na Instagramie lub Snapchatcie mógł zauważyć, że niedawno przeszłam na dietę dr Dąbrowskiej. Ta dieta, to właściwie post dla organizmu. Ma go
Czy można samemu nauczyć się języka? To zależy – odpowiem. Zależy od języka, ale także od doświadczenia w nauce i co najważniejsze, od dobrej strategii.
Być może zaglądając do tego wpisu pomyślałeś: Właściwie, to po co mi taka aplikacja? Przecież ja już oszczędzam. Otóż tego rodzaje apki są bardzo przydatne nie tylko dla
Wszyscy to znamy. Półtorej godziny okienka pomiędzy zajęciami i ten ból w sercu. Jeszcze gorzej, gdy plan przewiduje aż 2 bloki odstępu. Też zawsze rzucam
Stali bywalcy tego bloga wiedzą, że studencki minimalizm praktykuję od kilku lat. Jednak nie zawsze tak było. Potrzeba matką wynalazków. Swego czasu bardzo potrzebowałam minimalizmu w tym
Teraz wszyscy jak jeden mąż lekko przymrużamy jedno oko (ja potrafię tylko lewe) i dopiero po tym zabiegu kontynuujemy dalszą lekturę. A to dlatego, że
Odkąd przyjechałam z Erasmusa moje oczy nie potrafią oduczyć się turystycznego patrzenia na świat. Jakby przycisk się zaciął i zablokował powrót do normalności. Mijam więc bez mrugnięcia
Obiecałam Wam Q&A dotyczące wyjazdu na Erasmusa, jednak za każdym razem, gdy zaczynałam je pisać, nie potrafiłam upchnąć swoich wypowiedzi w krótkich akapitach i ten,
Wakacyjne Wyzwanie Językowe organizowałam już drugi raz, choć tym razem przyjęło ono nieco inną formę. Podzieliłam je na 2 etapy. W pierwszym wykonywaliśmy 31