H&M dress in the farmland.

Cześć ! 
Znowu długo mnie nie było z własnymi fotkami, ale wiecie jak to jest pogoda nie ta albo praca… Ale mam nadzieję, że spodobały wam się inspiracje, które w międzyczasie tutaj dostarczyłam ? Dzisiaj publikuję „seszyn” prosto z pola jak to każdej dziewczynie ze wsi przystało! Poza tym u nas w Polsce krajobraz w  większości polny, więc chwalmy się tym co mamy. Testowałam specjalnie dla Was warunki pola ( moje pole było wyjątkowe. Rosła na nim i pszenica i owies. Pewnie pan rolnik siedzi przy stole i wieczorami oddziela…). Okazuje się, że pole nie jest najlepszym miejscem na czytanie książek ani grę  szachy. Bardzo nie wygodnie się w nim leży. Ogólnie nie polecam, bo można zginąć pod kołami kombajnu. Poza tym nie polecam też ze względu na mrówki i inne insekty, które są dosłownie wszędzie. Serio. Ale  jednak prawdą jest, iż zdjęcie w polu wychodzi dobrze. Na zdjęciach w polu zaczynałam mając 13 lat i do zdjęć w polu wracam teraz i pewnie jeszcze nie raz wrócę. Zresztą spójrzcie na tę sukienkę, ona idealnie tu pasuje. Nieprawdaż? 

 

sukienka – H&M
buty – ATMOSPHERE
czarny strój kąpielowy – ?
bransoletki – DIY
naszyjnik – DIY
 
Mam dużo ciekawych nowych pomysłów, więc zachęcam Was do zaglądania tu częściej i obserwowania mnie. Zdradzę, że szykują się tu zmiany.
 
to buźka :*:)
 
 

18 Responses

  1. a właśnie z czarnym to tak nie do końca, tzn przyciąga słońce, ale jest w nim mniej gorąco niż np w bieli, tylko trzeba się przyzwyczaić ;d
    Czerń ściąga cały czas słońce, więc nie masz aż takich skoków, ze raz parzy, a raz chłodno, jest w miarę podobne ogrzewanie organizmu, więc człowiek się po czasie przyzwyczaja 😉

    Sukienka i zdjęcia są przepiękne! 😉

    Zapraszam częściej, będzie mi przemiło 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *