Jak nie stresować się przed egzaminem?

jak nie stresować się przed egzaminem

Okej, generalnie wiemy, że panowanie nad stresem to bardzo złożona sprawa. Już nie raz o tym pisałam i stworzyłam swoistą bazę wiedzy, która o stresie rzecze. No problemo, studenciaku, zaraz znajdziesz podlinkowanie. Naturalnie, warto być dobrze przygotowanym, a setki studentów już mnie zapewniły, że takie dobre przygotowanie wspomaga Kurs Efektywnej Nauki, którego sprzedaż w obniżonej cenie zamknę 5 listopada 2019. Było już o stresie generalnie, o tym jak z nim walczyć, ale chciałabym dzisiaj opowiedzieć o kilku takich doraźnych środkach, by nie stresować się przed egzaminem. Takich, że jak siedzisz przed salą, słowa stają w gardle, żołądek skręca się jak droga w górach i nie wiesz, czy ręce drżą, bo wciąż czują wczorajszą imprezę, czy to jednak ten stres. A więc, siedzisz, a raczej stoisz przed salą, bo przecież nie możesz wytrzymać spokojnie. I co robisz?

W osobnej zakładce warto otworzyć sobie „na potem” wpis: Jak nie stresować się studiami cz.1

1. Izolacja od złego promieniowania.

Załóżmy, że jesteś w zasięgu promieniowania radioaktywnego. Jaki będzie Twój pierwszy krok, by usunąć szkodliwe promieniowanie z organizmu? Czy zaczniesz łykać jod, czy może opuścisz dane miejsce? To było pytanie retoryczne. Tak samo jest ze stresem. Jeżeli masz, a pewnie masz w swoim otoczeniu osoby, które panikują, straszą, opowiadają plotki o wykładowcy, o tym ile już osób oblał, o tym ile to się uczyły i jeszcze wszystkiego nie wiedzą, to powiem dobitnie: uciekaj stamtąd! Polecam tę ucieczkę tak bardzo jak polecam ucieczkę od uszkodzonego reaktora. Nie ma żartów.

2. Absorpcja pozytywnego myślenia.

Gdy już uciekłeś od radioaktywnego promieniowania, to czas zabezpieczyć się przed nim kombinezonem w postaci dobrych duszyczek, które towarzyszą nam w tej kilkuletniej tułaczce przez studia. Żarty, śmiech, ploteczki, to idealna osłona przed szkodliwą radioaktywnością. Pomaga też zadawanie pytań w kwestiach, w których miałaś wątpliwości, ponieważ zmniejsza poziom niewiedzy we krwi, co uspokaja pracę serca.

3. Technika Oddechu, który miażdży chłopka.

Podczas długieeeego wdechu i równie długieeeego wydechu wyobrażam sobie następującą sytuację. Stres jest takim nakreślonym z kresek chłopkiem, którego wciągane przeze mnie powietrze zgniata w płucach tak, że zwija się w małą kulkę, a podczas wydechu kulka ta unosi się i zostaje wyrzucona przez nos na zewnątrz. Nie wiem, skąd wzięła mi się ta wizualizacja, ale tak wyobrażam sobie wyrzucanie stresu z ciała. Później jest już tylko relaks i spokój. Już nie raz na blogu pisałam o tym, że warto oddychać przeponą, więc nie będę się tu roztkliwiać nad technikami oddechowymi, a magicznie przeniosę Cię do wpisu: Wiem, że źle oddychasz. O tym jak oddech niweluje stres. (Ach, cóż za bezczelny tytuł! ;D)

4. Bieganie jest w stanie…

wyrzucić z Ciebie energię, która zbiera się gdy jesteś zestresowana. Dłonie drżą Ci właśnie od tej energii! Człowiek współczesny musi się jakoś wyżyć i jeżeli przed egzaminem masz jeszcze czas, żeby „wybiegać stres” to cudownie. Oczywiście wyobrażam sobie taką sytuację jedynie, jeżeli egzamin odbywa się co najwcześniej późnym rankiem tj. o 11:00. 😉

5. Czy powtarzanie materiału pomaga?

To zależy od osoby. Czasem powtarzając coś przed egzaminem słyszałam: Teraz już się nic nie nauczysz. Tyle, że ja nie chciałam się uczyć a przypomnieć sobie tę wiedzę. Ułożyć ją w głowie. Uważam, że bardzo dużo mi to dawało. Szczególnie, gdy była to wiedza, którą zdobyłam wieczór wcześniej. Niemożliwym jest, żeby np. 0 13:00 pamiętać 100% tego, czego nauczyło się wieczór wcześniej o 19:00. Dobrym pomysłem jest więc przypomnienie sobie tej wiedzy. Mi pomagają powtórki zaraz przed egzaminem, jeżeli są nastawione na to, czego nie pamiętam dokładnie, a nie na wiedzę, której jestem już pewna i powtarzam, żeby powtarzać. Takie powtarzanie jest stresujące i nie pozwala oderwać myśli oraz zrelaksować mózgu.


Wiedzę na temat technik efektywnej nauki przekazuję w kursie, który uczy tego, jak uczyć się szybciej, jak lepiej zapamiętywać informacje, jak się sprawnie skoncentrować. Dzięki niemu zyskasz więcej czasu dla siebie i poprawisz swoje oceny. Jeśli chcesz uczyć się lepiej, to ten kurs na pewno jest dla Ciebie!

1. Pomogę Ci stworzyć Twój jedyny i dopasowany tylko do Ciebie system uczenia się.

2. Krok po kroku wprowadzisz metody efektywnej nauki tak, by zostały z Tobą na zawsze.

3. Poprawią się Twoje wyniki w nauce!

4. Oszczędzisz masę czasu, który dotychczas zabierała nauka i będziesz mogła wykorzystać go dla siebie.

5. Pozbędziesz się stresu i zyskasz kontrolę nad sytuacją!

Dołącz do Kursu Efektywnej Nauki!

Wracając do tematu stresu przed egzaminem, czekam na Wasze rady dotyczące uspokojania się przed tą walką!

Do następnego czytania!

Ania

4 Responses

  1. Też powtarzam tuż przed egzaminem, szczególnie hasła dotyczące różnych zagadnień i utworów oraz rzeczy, które są w tabelkach – jak sobie na nie popatrzę to mi się lepiej porządkuje wszystko w głowie. Oddychanie na mnie za bardzo nie działa, bo zaczynam się stresować, że dziwnie oddycham 😛 Chyba na razie nie mam uniwersalnej metody na stres. Pomaga mi ogólna dekadencja istnienia (w porównaniu z tym, że życie nie ma sensu, poprawka z gramatyki nie wydaje się wielką tragedią), pogodzenie z losem (najwyżej zrobię kurs barmański i będę nalewać ludziom drinki, opowiadając im o swoim zmarnowanym życiu) oraz przekonywanie się, że i tak jestem bezwartościowa i moja dwója na nic nie wpłynie (wbrew pozorom jako osobie z przerostem ambicji bardzo mi pomaga świadomość, że jestem tylko nic nie znaczącym prochem, bo zazwyczaj mam przeświadczenie, że wszyscy czegoś ode mnie oczekują, i to mnie paraliżuje).
    W zasadzie stres się przydaje, bo co bardziej ludzcy prowadzący widząc, jak dygoczę, zdają mi łatwiejsze pytania, najwidoczniej obawiając się, że zaraz zejdę i będą mieli kłopoty 😛

    1. U nas okazanie stresu to jest gwóźdź do trumny – od razu dostaje się w gratisie pojazd, że jak zamierzamy wykonywać swój przyszły zawód, skoro byle egzamin nas tak stresuje. 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *