Plan: Studia bez spiny.
Mówiłam to roku temu, mówię to dziś. Nie chcę mówić tego za rok. Plan działania nigdy nie wychodzi mi w 100 procentach, ale mam wrażenie,
Mówiłam to roku temu, mówię to dziś. Nie chcę mówić tego za rok. Plan działania nigdy nie wychodzi mi w 100 procentach, ale mam wrażenie,
W dzisiejszym wpisie otworzę przed Wami mój portfel i przedstawię Wam listę wydatków, których dokonałam podczas tripu po Berlinie i Paryżu. Dowiecie się co za
Najprawdopodobniej siedzę właśnie gdzieś pod Koloseum w Rzymie i zajadam się włoską pizzą. Nie zdałam Wam jeszcze dokładnej relacji z Paryża i Berlina, a
Mam na dysku chyba z tysiąc zdjęć wieży Eiffla. Ola była taka zachwycona, że robiła zdjęcie co 5 kroków. Z przodu, z boku, z
Niekomfortowy poniedziałek nareszcie w poniedziałek! Chociaż wydaje mi się, że nie na długo tak pozostanie, bo w przyszłym tygodniu prawdopodobnie czeka Was Niekomfortowa środa. A
Jakaś tam impreza w jakimś tam miejscu u jakiś tam ludzi. Gadka szmatka, skąd jesteś, co robisz w życiu, co Cię interesuje, czy podoba Ci
Największy problem beztrosko żyjących blogerów dopadł i mnie. W niedzielę, kiedy to chciałam przygotować i opublikować dla Was porządną relację z mojego wypadu oraz napisać
Nigdy nie lubiłam prostego, eleganckiego stylu. To znaczy nie tyle co nie lubiłam, ale on po prostu mnie nudził. Nie mam w zwyczaju przeglądać blogów
Potrzebuję małego podbiegu, żeby w pełni na nowo wystartować z blogowaniem. Dzisiaj właśnie taka rozgrzewka 😉 Mam prawie 4 000 zdjęć z Berlina i Paryża
Tak, to jest niekomfortowa środa. Właściwie miał być niekomfortowy wtorek, ale wczoraj padłam o 17 i spałam do 7 nad ranem. Wybaczcie, że w poniedziałek
Zapach opalonej skóry. Widok z perspektywy leżącej na trawie/plaży osoby. Pierwsze zimne dreszcze przy wchodzeniu do basenu. Podekscytowanie wymieszane ze stresem przed wyjazdem. Smak owoców
Witaj w serii, w której to co poniedziałek, ja wraz z Wami i Wy wraz ze mną uczymy się wychodzić poza nasze strefy komfortu, by nie